Stres to czynnik, z którym mamy do czynienia na co dzień wszyscy – w mniejszym albo większym stopniu. Powoduje uwalnianie i nadprodukcję wielu neurohormonów, neuroprzekaźników i neuropeptydów, które wpływają na cykl mieszków włosowych.
Kiedy towarzyszy nam długotrwale stres albo jeśli doświadczymy nagłego epizodu intensywnego stresu emocjonalnego lub psychicznego – organizm uwalnia do krwi w dużej ilości hormony, takie jak kortyzol, prolaktyna oraz neuropeptyd P. W takiej sytuacji często mieszki włosowe przechodzą z fazy wzrostu do fazy spoczynku. Wynikiem tego procesu jest nadmierne wypadanie włosów.
Jak dokładnie wpływa na nasz organizm nadmierna produkcja prolaktyny, kortyzolu oraz neuropeptydu P?
Prolaktyna – hamuje podział keratynocytów w mieszkach włosowych przyspieszając przejście mieszków włosowych z fazy wzrostu w fazę spoczynku. Dodatkowo zwiększa produkcję androgenów w nadnerczach oraz produkcję DHT – dihydrotestosteronu przez co przyspiesza proces łysienia androgenowego.
Kortyzol – powoduje degradację proteoglikanów w skórze i mieszkach włosowych, niezbędnych do przebiegu fazy wzrostu włosów jak również pobudza produkcję DHT, również przyspieszając przebieg łysienia androgenowego.
Neuropeptyd P – wykazuje działanie prozapalne na mieszki włosowe, hamuje podziały komórek w mieszkach włosowych i przyspiesza apoptozę komórek
Dodatkowo stres wpływa na zaburzenia krążenia obwodowego prowadząc do niedokrwienia mieszków włosowych, indukuje procesy zapalne w mieszkach włosowych, które również skracają fazę wzrostu włosów prowadząc do ich wypadania.
Wzmocnij swoje włosy stosując wegańskie kosmetyki Tricho System – szampon, peeling, serum oraz odżywka dostępne na stronie trichosystem.pl